UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Chyba do lekarza rzadko chodzisz. U mnie w przychodni to standard. Recepcjonistka twierdzi, że lekarz ma 15 minut na pacjenta a rejestruje: 8:10,8:20,8:30,8:40.. .Do tego dochodzą ludzie z ulicy, którzy przychodzą i " zajmują" sobie kolejkę. Ewentualnie jeszcze pojawi się ktoś z wynikami, gdzie " lekarz kazał mi przyjść i wejść bez kolejki i się pokazać" . Na koniec przedstawiciele medyczni. Zadziwiające jest, że część lekarzy pracuje w dwóch różnych przychodniach oddalonych na dwóch różnych końcach miasta i zawsze " zdążąją na czas" . W jednej przychodni do 12,potem teleportacja i w drugiej od 12.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    kandydatSalceson(2014-02-25)
  • Rozumiem irytację pacjentów, niemniej przy tej okazji informuję, że Centrum Ortopedyczne przy ul. Królewieckiej 146 nie jest placówką podległą strukturom Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, lecz prywatną spółką partnerską, jedynie dzierżawiącą u nas pomieszczenia. Nie mamy zatem wiedzy na temat, w jaki sposób i na jakich zasadach odbywa się tam rejestracja pacjentów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    AnnaKowalska,WSZwElblągu(2014-02-25)
  • Pani Anno za to endokrynolog podlega strukturom szpitala i na jedna godziną (W moim przypadku między 12 a 13) było umówionych ok 10 pacjentów. Plus taki że były numerki więc nikt nie miał pretensji chociaż do innych pacjentów, że ktoś w kolejkę wchodzi. Ja miałam numer 17 i weszłam dopiero o godzinie 14,że nie wspomnę że ludzie umówieni na tą sama godzinie co ja mieli numerek nawet 22.. Więc nie ma co bronić szpitala bo tak czy inaczej w tej placówce panuje bałagan.
  • Odnośnie endokrynologa: ja rejestrowałam się telefonicznie w sierpniu 2013r. , na wizytę w lutym, od razu zostałam poinformowana, że mam nr X(jeden z pierwszych), oraz, ze mam być między godz. 12 a 13.Byłam punkt 12.Pani dr przyjmowała już od jakiegoś czasu, w ' kolejce' zaś czekało ok. 10 osób. Zarejestrowałam się wiec osobiście i pytam pacjentów jaki nr teraz wszedł? Cisza. Spytałam kilku pań, jakie mają numerki. 1 machnęła ramionami, druga mi powiedziała że 20-któryś, a kolejna: ja nie mam numerka, nie wszyscy mają.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    1
    0
    szaraRzeczywistosc(2014-02-25)
  • c. d. Jedna Pani zaczęła marudzić, że mieszka daleko i jej się spieszy (a komu się nie spieszy?) i wepchała się do gabinetu. Po wyjściu okazało się, że była daleko za mną wg numeracji. .Inna zaś Pani, poszła do rejestracji upomnieć się o swój numerek, ponieważ wstępnie go nie otrzymała, czego powinna pilnować, a może też liczyła na wejście bez kolejki? Wśród oczekujących znalazłam Panią, która miała numerek przed moim. Ustała więc pod drzwiami, gdy weszła, ustałam i ja (jako że nie otrzymałam od oczekujących informacji, czy jest jeszcze tu ktoś przed moim numerkiem). W tym czasie co niektórzy pacjenci zaczęli się burzyć (ci bez nr), że siedzą tu pół godziny czekają, a niektórzy mogą wejść prędzej? Gdy nadeszła moja kolej, pewna Pani zaczęła pchać się do drzwi. Zero kultury. Na co ja grzecznie spytałam Panią jaki ma nr, odpowiedziała niechętnie że x (dziesiąta za mną!), więc ja okazałam swój. Ach, jeszcze usłyszałam zdanie: a to dlaczego Pani jest tak późno?(Było kilkanaście min po 12)- A dlatego, że miałam przyjść między 12 a 13.I weszłam do gabinetu. Mission accomplished
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    1
    0
    szaraRzeczywistosc(2014-02-25)
  • Martwimy się o inne kraje, a nie widzimy co się dzieje w naszym.
  • Masakra i znieczulica
  • Na co idą nasze składki. Porażka.
  • Człowieku lecz się sam
  • Mamy prawo się nie leczyć i umrzeć zaraz przed emeryturą, by urzędnikom żyło się lepiej.
  • Polska to chory kraj
  • lepiej chodzic do szamana
Reklama