UWAGA!

Historie z tej ziemi: big beat w kościołach

 Elbląg, Fenomenem polskiego kościoła lat 70. były tzw. msze beatowe
Fenomenem polskiego kościoła lat 70. były tzw. msze beatowe

Fenomenem polskiego kościoła lat 70. były tzw. msze beatowe. Dziś trudno to sobie wyobrazić, ale koło ołtarza przed mszą grupa długowłosych młodzieńców rozstawiała kolumny i wzmacniacze, a nawet perkusję. Big-beatowy zespół nie akompaniował wiernym, ale odgrywał koncert, na który składały się stałe części mszy (np. Kyrie czy Sanctus), utwory instrumentalne i pieśni, czasami dość ostre w brzmieniu.

Zespoły takie w latach 70. istniały prawie przy każdej elbląskiej parafii. Skąd wziął się ten fenomen i dlaczego był on możliwy w latach 70? O tym w kolejnych „Historiach z tej ziemi” autorstwa ks. Andrzeja Kilanowskiego i Juliusza Marka. W ścieżce dźwiękowej audycji usłyszymy oryginalne nagrania zespołu z dawnego kościoła przy ul. Robotniczej w Elblągu.
      
       Zobacz program
      
      
Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Ta inicjatywa kościołów wzięła się stąd, bo ludzie, a w szczególności młodzież, odstępowała od kościoła katolickiego i zaczęły świecić pustkami. Pamiętam to z autopsji - beznadziejne zespoły, fałszujący " muzycy" i repertuar. Dla mnie było to " niesmaczne" i uwłączające kościołowi. Czarę goryczy, przelały praktyki księży, którzy z tego samego powodu, odprawiali msze na plażach, przy skąpo odzianych turystach - był to okres " Fiata 126p" i bumu ekonomicznego PRL. Z tego co pamietam to Episkopat kazał się wycofać z tych praktyk.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Komtur Elbląski(2011-01-19)
  • Czego to papiści nie wymyślą żeby skłonić ludzi do dawania na tacę; -P Rzymskokatolicka indoktrynacja nie zna granic.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    JesusAlvaro(2011-01-19)
  • To było fajne, pamiętam jako dzieciak. Tylko*mocherom*ta muzyka sie nie podobała. Taki zespół istniał, przy parafii Wszystkich Świętych, gdy budowano kościół. Jego założycielem był pierwszy proboszcz parafii, ks. Wiktor, chyba juz nie zyje. Spojzcie na msze odprawiane w Brazylii, oprawione w skoczną muzykę, w Polsce to nie do pomyślenia. Podpowiem ks. Kilianowskiemu, moze by zaprosic wspólczesne zespoły muzyczne, na początek elbląskie, by uswietnily oprawą muzyczną msze w elbląskich kosciolach. Ludzie *walili by*drzwiami i oknami do kościołów, chociaź z ciekawosci.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    florek,ten od parówki(2011-01-19)
  • JesusAlvaro-a co ty wymyślisz w zamian?Narzekasz na kosciół Rzymsko-katolicki, ale święta Wielkanoc, Boże Narodzenie obchodzisz, i chleb żresz?A może ty arab jesteś, co?I zmień swój nick, bo taki z ciebie jesus jak z koziej dupy trąba.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    florek(2011-01-19)
  • florek te święta są przymusowe odgórnie. Pracownik ma ustawowe wolne, pacodawca/przedsiębiorca moze pracowac 24/7/365.
  • A jesli chodzi o święta, mamy i uzywamy kalendarza gregorianskiego, ktory jest z błędem. Doba NIE tra wcale 24 godzin (tylko tak sie przyjęlo użędowo ), totez cylkocznie co ok. 4 lata nazbiera się tych godzin, co daje nam 1 dzien więcej, stad wymyślono 29 luty co 4 lata by wyrównac "braki czasu" w roku kalendarzowym. min. w te dni "wmontowano 'świeta.
  • florek - a mi nie podoba się twoja ortografia ("mocherom") - moher to rzeczownik pochodzenia obcego MOHAIR i piszemy go przez samo "h".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    moherowy beret z piorunochrone(2011-01-19)
  • moherowy beret z piorunochrone- To mnie zastrzel.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    florek(2011-01-19)
  • To była by strata pieniędzy na kulkę, lepiej piwo za to kupić.
  • Jedyny dobry pożytek z tej byle jakiej TELEWIZJI ELBLASKIEJ ,to cykliczne programy ks.Kilianowskiego ,z niecierpliwościa czekam cvaly tydzien na kolejny odcinek ,wszystkie są ciekawe .Co do innych produkcji ,to takowych TELEWIZJA ELBLASKA NIE MA ,wciąż "wisi " w neie puste miejsce w archiwum :
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    florek(2011-01-19)
  • big-beat, rock and roll czy w ogóle rock, to dzisiaj archaiczne gatunki muzyki, dla zgredów. Mlodzi słuchają czego innego. I tak w miastach kosciól zapełni się małolatami gdy mszę wypełni hip-hop lub techno a do kadzielnicy kościelny dosypie zioła. Wtedy nawet mohery się poderwą i będą odstawiac falę w rzędach ławek. Kabaretowi Neonówka dzięki za inspirację:). Natomiast w kościołach wiejskich bardziej czadowe będą boysbandy wykonujące disco-polo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    POP-MUSIC(organista w cerkwi)(2011-01-19)
  • ja byłem w kościele zielonoświatkowym i tamtejszy klimat jest wspaniały. Gospel w wydaniu zielonoświątkowców z gitarą, perkusją pianinem jest czymś, co trudno opisać. Nabożeństwa w niedziele o 10:00 ul. sienkiewicza (vis a vis IV LO)
Reklama