
Dziś (27 września) w Elblągu pierwszy raz odbyły się obchody Dnia Seniora. Cel: integracja seniorów w mieście i przedstawienie im oferty organizacji, które działają dla nich. Zobacz więcej zdjęć.
Z okazji swojego dnia seniorzy przeszli ulicami miasta, spod Urzędu Miejskiego na plac Kazimierza Jagiellończyka. Tam mogli m.in. odbyć badania profilaktyczne w namiocie Szpitala Miejskiego, były też występy artystyczne. Seniorów na przemarszu nie zabrakło, a zorganizowani do wyjścia w drogę byli już kilka minut przed rozpoczęciem wydarzenia. Najwyraźniej pomysł miejskich obchodów Dnia Seniora przypadł im do gustu.
- Bardzo nam przypadł! Człowiek się może spotkać ze wszystkimi organizacjami, porozmawiać, rozerwać się. Przyszliśmy tutaj grupą jako Klub Seniora Zakrzewo – mówi pani Leokadia. Towarzyszą jej panie Ania, Maria, Krystyna, Lucyna, Łucja i pan Brunon. Co się robi w takim klubie jak ich?
- W klubie spotykamy się na wieczorkach tanecznych i na tym, co mogą seniorzy robić.
- Są spotkania przy kawie i herbacie, rozmowy, rozwiązujemy nasze problemy, zapraszamy gości na prelekcje, np. lekarzy, strażaków, pszczelarzy, policjantów... Pośpiewamy, pogramy w bingo, zawsze jest jakieś urozmaicenie - mówią seniorzy.
Na przemarszu spotykamy też silną grupę z Zespołu Śpiewaczego Sasanki z Suchacza. Rozmawiają z nami panie Iwona, Jadwiga, Eliza, Marysia, Krystyna, Dorota, Krystyna i panowie Waldemar, Eugeniusz i Andrzej.
- Chcemy pokazać na tym przemarszu, jacy jesteśmy kolorowi, uśmiechnięci...
- ... i młodzi!
- Bardzo chciało nam się przyjechać dziś do Elbląga...
- ... a po tej imprezie uderzamy na Olsztyn, bo tam jest podobna...
- ... i na dziś wystarczy. Planujemy jeszcze wspólny obiad.
Co w menu?
- Ja już wiem, kobiety jeszcze nie wiedzą – mówi pan Andrzej.
- Będzie niespodzianka – rzuca jedna z jego koleżanek.
A co chcą przekazać elbląscy seniorzy kolejnym pokoleniom?
- Tak jak w filmie, przekażmy doświadczenie i dany dla nas czas młodemu pokoleniu, które zastąpi nas.
- Żeby kultywowali to, co my robimy, udzielanie się, uczestnictwo...
- ... wolontariat...
- ... a nie siedzenie w domu. Pilot od telewizora proponuję przez balkon wyrzucić! - mówi z przekonaniem jedna z pań.