UWAGA!

„Spłonęły oszczędności i marzenia moich rodziców”

 Elbląg, Spalony bar w Jegłowniku,
Spalony bar w Jegłowniku, fot. arch. prywatne

W nocy z 21 na 22 czerwca spłonął w Jegłowniku (gmina Gronowo Elbląskie) nowo wybudowany bar, należący do pani Doroty i jej męża. Małżeństwo planowało otworzyć go w sierpniu. Budynek był jeszcze przed odbiorem przez straż pożarną, więc nie mogli go ubezpieczyć. - Rodzice wzięli kredyt, który nadal trzeba spłacać, wydali wszystkie oszczędności, a ktoś dla zabawy zniszczył ich marzenia, po prostu podpalając ot tak sobie - pisze ich córka Roksana, która założyła zrzutkę na odbudowę baru. Zdjęcia.

- Witam. Nazywam się Roksana Grabowska i mam 19 lat. Mieszkam w Jegłowniku. Zwracam się do was o pomoc w odbudowie budynku, który został częściowo spalony. Dnia 22 czerwca o godzinie 1:32 ktoś podpalił nasz bar, marzenie moich rodziców, bar, który miał zostać otwarty w sierpniu. Bar, w którym ludzie nie tylko mogliby dobrze zjeść, ale bar, w którym ludzie integrowali by się, poznawali, bar, w którym tętniło by życie – czytamy na zrzutka.pl.

Pani Dorota i jej mąż włożyli, jak mówią, całe swoje oszczędności w wybudowanie baru, wzięli też kredyt na ten cel.

- Nie mogliśmy ubezpieczyć budynku, nowo wybudowany bar był jeszcze przed odbiorem przez straż pożarną. Musimy więc spłacać kredyt, ale też byśmy chcieli odbudować nasz bar. Był on naszym marzeniem i ktoś te marzenia puścił z dymem - mówi pani Dorota.

Dziewiętnastolatka, chcąc pomóc rodzicom, założyła zbiórkę na odbudowę baru na zrzutka.pl.

- Chciałabym pomóc rodzicom, tak jak tylko potrafię, stąd ta zbiórka, zbiórka, aby móc wyremontować i ugościć was w naszym barze. Budynek do końca nie został spalony, ponieważ mężczyzna jadący główną drogą zawrócił, zatrzymał się i zaczął gasić gaśnicą, którą miał w aucie. Ten pan jest już naszym bohaterem. Niestety teraz bohaterów potrzebujemy więcej. Dzięki każdej wpłaconej złotówce możemy odnowić budynek, aby mógł funkcjonować. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami nam się uda. Teraz ja mam marzenie , marzenie by pomóc rodzicom - pisze Roksana na zrzutka.pl.

Jak powiedział nam kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, śledztwo w tej sprawie jest toku.

- Prowadzone jest ono pod kątem podpalenia. Jeszcze nikomu nie postawiono zarzutów w tej sprawie - mówi kom. Krzysztof Nowacki.

Przejdź do linku zbiórki na odbudowę baru.

daw

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama