UWAGA!

Nie pozwolić Sokołowi rozwinąć skrzydeł

 Elbląg, Nie pozwolić Sokołowi rozwinąć skrzydeł
fot. Anna Dembińska

Szczypiorniści Wójcika nie mogą zaliczyć ostatnich występów do udanych. Zespół Grzegorza Czapli zanotował serię porażek i w sobotę (29 lutego) postara się ją przerwać w pojedynku z Sokołem Kościerzyna.

Słabsza dyspozycja Meblarzy trwa już dość długo. Elblążanie w 2020 roku jeszcze nie wygrali, kolejno musieli uznać wyższość Usara Kwidzyn, Gwardii Koszalin oraz Tytanów Wejherowo. Ostatnia porażka może szczególnie boleć, bowiem wejherowianie okupują ostatnie miejsce w ligowej tabeli i właśnie potyczka z nimi miała przynieść przełamanie. Tak się jednak nie stało, a trener Grzegorz Czapla dosadnie podsumował mecz - Jest mi wstyd. W szatni zapytałem chłopaków czy chcą grać, czy nie. Zawodnicy nie podjęli walki, mimo że mają umiejętności i możliwości. Nie jestem już w stanie krzyczeć przez cały mecz. Mogę tylko powiedzieć przepraszam.

Porażka ta spowodowała, że dystans Wójcika do zespołu zajmującego ósme miejsce w ligowej tabeli powiększył się już do sześciu punktów. Znajdujący się pozycję niżej Jurand ma już jedynie dwa oczka straty, a ostatnia ekipa cztery. Elbląski zespół musi w końcu zacząć zwyciężać, bo zamiast zrealizować przedsezonowy celu, będzie musiał walczyć o utrzymanie w I lidze. Kolejnym rywalem Meblarzy będzie Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna. To zespół grający mocno w kratkę, bo potrafi przegrać kiedy jest zdecydowanym faworytem starcia, potrafi też pokonać dużo wyżej notowaną ekipę. Zespół Andrzeja Gryczki odniósł do tej pory siedem zwycięstw, a sześciokrotnie zszedł z boiska pokonany i w sumie zgromadził dwadzieścia jeden punktów. Dziesięć oczek mniej mają elblążanie, którzy jedynie trzy razy cieszyli się z pełnej puli. W pierwszej rundzie starcie Sokoła z Wójcikiem zakończyło się remisem, a w rzutach karnych skuteczniejsi było kościerscy zawodnicy.

- Sokół to zespół nie bardzo lubiany przez inne drużyny grające z nim w lidze - powiedział Grzegorz Czapla. - Wiadomo że dopuszcza się rożnych metod, żeby wygrać mecz i np. uderzenie i czerwona kartka w jednym z ich spotkań o czymś świadczą. Czeka nas ciężki bój. Jestem przekonany, że jeśli przełożymy na grę to, co prezentujemy na treningach, to możemy wygrać z każdym. Zdarzył nam się przestój w graniu wynikający przede wszystkim z braku podstawowych zawodników rozgrywających (w ostatnim meczu nie grało aż trzech - przyp. red.). Każdy zespół ma swoje problemy i każdy musi sobie z nimi poradzić. Dobrze, że wraca Rafał Stępień, bo jest to siła napędowa i mocne wsparcie drużyny - podsumował trener Meblarzy.

Najprawdopodobniej już podczas sobotniego meczu będziemy mogli zobaczyć w szeregach Wójcika nowego zawodnika. Mowa tu o Kacprze Resemanie, który pochodzi z Żukowa, a w elbląskim zespole ma być przede wszystkim obrońcą. 23-letni kołowy mierzy 194 cm i już od jakiegoś czasu trenuje z Meblarzami.

Pojedynek Wójcika z Sokołem zostanie rozegrany w hali przy al. Grunwaldzkiej, początek o godz. 17, wstęp wolny.

 

Zobacz tabelę i terminarz I ligi mężczyzn.

 

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama