UWAGA!

'Spróbujemy jeszcze poszukać punktów'

 Elbląg, 'Spróbujemy jeszcze poszukać punktów'

Elbląski Start nie był równorzędnym przeciwnikiem dla lubińskiego Zagłębia. Elblążanki miały duże problemy z twardą defensywą Miedziowych i poniosły wysoką porażkę (17:32). Z kolei zespół Bożeny Karkut nie tylko potwierdził swoją dobrą dyspozycję, ale też mógł już cieszyć się ze złotego medalu mistrzostw Polski.

Start udał się do Lubina w okrojonym składzie. Zabrakło nie tylko Hanny Yashchuk, ale także Justyny Świerczek i Aliony Shupyk. Trener Andrzej Niewrzawa wpisał do protokołu meczowego zaledwie dwanaście nazwisk. - Dziś zabrakło Aliony Shypyk i Justyny Świerczek. Hanna Yashchuk też już od jakiegoś czasu nie gra. Jak się nie ma na boisku zwodnych graczy to jest ciężko i

miało to odbicie w przebiegu spotkania. Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku. Mieliśmy trochę ciężką podróż, ale nie chce tym tłumaczyć przegranej. W Lubinie jest sytuacja odwrotna, bo są trzy-cztery zawodniczki na rozegraniu, które wiedziały co zrobić z piłka, jak obsłużyć Joanne Drabik - powiedział szkoleniowiec EKS.

Dla szczypiornistek Zagłębia było to bardzo ważne spotkanie, bowiem wygrana zapewniała im już tytuł mistrza Polski PGNiG Superligi kobiet. - Wiedzieliśmy o co gra Zagłębie. Nawet gdybyśmy się chcieli interesować się tylko swoim zespołem, to było jasne że Lubin może w tym meczu przypieczętować mistrzostwo i to zrobił. To fantastyczny, zbilansowany zespół, na każdej pozycji ma dobre i wartościowe zawodniczki. Nam dziś zabrakło ataku. To był nasz piąty mecz w tym sezonie. Możemy powiedzieć, że cztery były ciasne bramkowo. Mieliśmy swój plan, żeby nie robić łatwych błędów i wtedy można z Zagłębiem powalczyć o dobry wynik. Zostały nam cztery mecze do końca ligi, wyciągniemy wnioski, spróbujemy jeszcze poszukać punktów. Zagłębiu gratulujemy i meczu i zwycięstwa w całej lidze - podsumował Andrzej Niewrzawa.

W spotkaniu tym elblążanki miały duży problem by upilnować kołową Zagłębia Joannę Drabik.

- Nie ukrywam, że przed tym spotkaniem była adrenalina, wiedziałyśmy o co gramy. Spotkania z Elblągiem nigdy nie należały do najłatwiejszych. Przed meczem dowiedziałyśmy się że nie ma dwóch podstawowych zawodniczek, ale to nie pomaga, bo wiemy że zespół jest jeszcze bardziej zmotywowany. Obrona zadecydowała o wszystkim. Fajnie że każda zawodniczka mogła wejść na boisko i poczuć się częścią tej drużyny. Jest atmosfera i tym się wygrywa spotkania takie mecze - powiedziała obrotowa Zagłębia.

Miedziowe zapewniły sobie złote medale na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Start natomiast zamierza jeszcze walczyć o piątą lokatę, którą aktualnie okupują zawodniczki Młynów Stoisław Koszalin. O to jednak będzie będzie bardzo ciężko, bo koszalinianki mają osiem punktów przewagi. Po piętach elblążankom depczą piłkarki Eurobud JKS Jarosław, które mają zaledwie dwa punkty straty do EKS.

 

W środę (12 maja) Start podejmie MKS Perła Lublin.

 

Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Start

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama