Dokładnie 578 tys. zł gmina Pasłęk będzie musiała zapłacić za utylizację rakotwórczych odpadów, które policja znalazła na jednej z prywatnych działek w Borzynowie.
Przypomnijmy. Ponad miesiące temu na działce w Borzynowie (gmina Pasłęk), należącej do osoby prywatnej, policja znalazła dużą ilość chemicznych odpadów. Znajdowały się one w kontenerach w ciężarówce, która częściowo była już rozładowana. Sprawa ma charakter ogólnopolski i prowadzi ją Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się nielegalnym składowaniem niebezpiecznych odpadów. W areszcie w Środzie Wielkopolskiej w tej sprawie przebywają trzy osoby: dwaj z nich to mieszkańcy powiatu śremskiego, trzeci elbląskiego. Znane są wyniki badań próbek odpadów, które zostały pobrane przez biegłego.
- Według biegłego substancje ujawnione w miejscowości Borzynowo są odpadami niebezpiecznymi o właściwościach rakotwórczych, palnych i łatwopalnych. Są to m. in. farby, lakiery bogate w węglowodory ropopochodne. Zdaniem biegłego składowanie odpadów sprowadza niebezpieczeństwo zdarzenia w postaci pożaru lub rozpowszechniania się substancji trujących, a także sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach, może również spowodować obniżenie jakości powietrza, powierzchni ziemi – poinformował nas Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Za utylizację tych rakotwórczych odpadów gmina Pasłęka będzie musiała zapłacić 578 tys. zł.
- Odpadów jest ponad 60 ton. Niemal 600 tys. zł, które trzeba zapłacić za ich utylizację, to dla gminy ogromna kwota. Będziemy starali się o środki zewnętrze na ten cel – mówi Marek Sarnowski, zastępca burmistrza Pasłęka.
Jak już w kwietniu informował nas burmistrz, gmina może wystąpi o pomoc finansową do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, do wojewody warmińsko-mazurskiego oraz Starostwa Powiatowego w Elblągu.