UWAGA!

Stary, spróchniały, pożyteczny i... spalony (Opowieści z lasu, odc. 315)

 Elbląg, Stary, spróchniały, pożyteczny i... spalony (Opowieści z lasu, odc. 315)
Fot. arch. nadl. / leśnictwo Kadyny

Niedawno w lasach w okolicy wsi Kadyny ktoś bezmyślny podpalił znajdującą się przy ziemi dziuplę w drzewie. Drzewo było stare i spróchniałe, specjalnie pozostawione przez leśników do naturalnego rozpadu. Tylko dzięki reakcji postronnej osoby i szybkiemu działaniu OSP z Łęcza i Pogrodzia udało się zapobiec przeniesieniu się ognia na pobliskie drzewa...

Leśnicy w Lasach Państwowych oprócz organizowania pozyskania drewna w lesie maja jeszcze wiele innych zadań do wykonania. Jednym z nich jest dbałość o zachowanie różnorodności przyrodniczej. Prościej mówiąc: leśnicy dbają o to, aby w lesie jak największa ilość różnych organizmów znalazła miejsce do życia.

- Dzięki różnorodności świat leśny jest ustabilizowany i bardziej odporny na choroby czy czynniki środowiskowe - mówi Jan Piotrowski, leśnik z Nadleśnictwa Elbląg. Jak ją osiągnąć?

- Należy zadbać o to, żeby w lesie znalazło się wiele różnorodnych środowisk, które przyciągną do siebie potencjalnych mieszkańców - kontynuuje Jan Piotrowski. - Do takich działań należy m. in. pozostawianie w lesie drzew, które tam się zestarzeją i naturalnie ulegną rozpadowi. W takich drzewach schronienie znajduje cała gama chrząszczy, motyli, muchówek, błonkówek i wielu innych owadów. Wykorzystują je nietoperze, ptaki, drobne ssaki jak np. myszy, wiewiórki czy popielice, korzystają z nich także gady i płazy. Oprócz tego pozwijają się na nich mchy, porosty i grzyby oraz rośliny zielne - wymienia leśnik.

Na różnych etapach rozpadu drzewa gama zwierząt w nim żyjących się zmienia.

- Stąd takie drzewa są dla nas ważne i znajdują specjalne miejsce w naszej codziennej pracy - zaznacza Jan Piotrowski. - Oprócz pozostawiania starych, próchniejących, dziuplastych drzew, realizujemy też inne działania mające na celu zadbanie o różnorodność przyrodniczą lasu. Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, zatrzymujemy wodę w lesie blokując lub spowalniając jej spływ ze sztucznych lub naturalnych zbiorników wodnych. Pozostawiamy w nienaruszonym stanie bagna, torfowiska i niewielkie oczka wodne oraz konstrukcje stawiane przez bobry. Dla zwiększania różnorodności biologicznej sadzone są także drzewa owocowe oraz krzewy owocowe i nektarodajne. Pozostawiane są także całe powierzchnie terenu do tak zwanej naturalnej sukcesji, gdzie przyroda niczym w rezerwacie sama sobie gospodaruje, dając nierzadko schronienie większym zwierzętom, jak choćby dziki, jelenie czy sarny - podkreśla.

Takich różnych, czasem niewielkich, a czasem wielkopowierzchniowych działań jest więcej. Dzięki nim nie tylko las staje się odporniejszy i silniejszy, ale też my, ludzie, mamy pewne korzyści.

- Choćby podczas spacerów, bo ciekawe, zmieniające się i różnorodne krajobrazy urozmaicają naszą wędrówkę po lesie. Uważajmy więc podczas wizyty w lesie szczególnie wczesną wiosną, podczas wiosennych suszy i nie używajmy ognia, a wszelkie niepokojące nas obserwacje zgłaszajmy służbom ratunkowym. W Kadynach przez czyjeś bezmyślne i bezsensowne działanie zniszczony został ostatnio stary pień, który mógł w lesie postać jeszcze wiele lat i służyć środowisku. Nie dopuszczajmy do kolejnych takich sytuacji - apeluje Jan Piotrowski.

oprac. TB

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama