UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @Minister obrony - ... nie było zwolnień lekarskich od WF...
  • A przede wszystkim nie było ogłupiających obecnie komputerów-laptopów i smartfonów.
  • Pamiętam panią Zofię Lisowską jak uczyła w szkole w Milejewie. I Jej córke Marzenkę. I panią od polskiego Grażynę Cieniewską, była wymagająca ale nauczyła dużo. Od fizyki pani Jadwiga Karczewska. Od biologia pani Izabela Skotnicka. A dyrektorem był pan Kluzek, zastępcą była pani Migacz. To były super czasy.
  • Znałem rodzinę Durko. Na zdjęciach widzę panią Durko.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    marekze(2023-11-04)
  • Poluzuj majty bo ci się kalafior pogniecie
  • @Minister obrony - Żadne wygłodzone. Może i nie było tyle jedzenia jak teraz, że idziesz i kupujesz co chcesz i żresz to śmieciowe jedzenie, ale wtedy dzieci czas wolny spędzały na podwórku, nie w domu, bo w domu w sumie nie było co robić. Zajęcia z WF-u to było coś na co się czekało i każdy w nich uczestniczył, a nie tak jak teraz, że np. na 12 dziewczyn w klasie, 8 przynosi zwolnienia od rodziców, bo gwiazdy się spocą na wfie i jak to dalej żyć. Dlatego patrząc na obecną młodzież widzi się tyle otyłości, brak kondycji. Tylko wzrok w telefon i większość marzy sobie żeby zostać "jutuberem" albo influencerem. Dramat...
  • Podobno w Dąbrowie mieszka diabeł? Na pobyt ziemski wybrał sobie taką przeciętną ludzką powierzchowność w osobie pana G. Nowaczyka. Strzeżcie się mieszkańcy Dąbrowy bo Apokalipsa nadchodzi!!! A jak nie chcecie armagedonu to jutro po 10tej będę się kręcił przy sklepie spożywczym... Jedno, dwa wina owocowe i nie będzie końca świata...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    wesoły Kazio(2023-11-05)
  • W Dąbrowie jest jeszcze zapomniany cmentarzyk poewangelicki, są dwie ceglane słupy energetyczne / transformatorowe, są Dąbrowskie Pustacie, jest krzyż misyjny i kilka innych obiektów Niby nic, ale na każdy z tych tematów można powiedzieć coś ciekawego.
  • Czy autor zamierza opowiadać tylko o historii Dąbrowy czy również odniesie się do współczesności? Dziurawe drogi, a w zasadzie ich brak, wszechobecne szamba i w ogóle nędzna infrastruktura to są bolączki dzisiejszej Dąbrowy. Władze miasta kompletnie niezainteresowane. Tylko przysyłają na czas wymiar podatku do zapłacenia. O trasie pieszo-rowerowej ani słychu. Ile to jeszcze będzie trwało to dojenie?
  • Wyjechać z Dąbrowy do Melbourne w latach 60tych minionego wieku to był wyczyn. Ciekawe czy przetrwał do dziś jakiekolwiek kontakt z tą rodziną co wyjechała do Australii.
  • czy ten cmentarzyk jest ogólnodostępny?
Reklama