UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)

Komentarze w kolejności zamieszczania

  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    Cóż brak słów, często widuję elbląską milicję w pobliżu nowej Holandii śpiących w radiowozie oczywiście silnik na chodzie dzwoniłem kilku krotnie na komendę żeby zrobili coś z tym w odpowiedzi usłyszałem cytuję, przeszkadza to Panu, albo jest Pan nie wiary godny, lub pytanie czy milicjanci wymagają pomocy medycznej, nawet nie pokuszę się jak niski poziom reprezentują przedstawiciele MO...
  • Czas na bożonarodzeniowy jarmark. Zobacz program

    @Zaraz grudzien - Masz rację 🤣!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Tylko#ja(2025-12-06)
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    Niestety policja czy w Braniewie czy w Elblągu jest beznadziejna. nie pomagają należycie mieszkańcom. kiedy ta pomoc jest potrzebna. toleruja pijaków którzy w Elblągu notorycznie zakłócają ciszę nocną. moeszkajac w wieżowcach a ludzie przez nich nie mogą spokojnie spać. fonczego to zmierza. zeby takie kadry policyjne rządziły w miastach. kto ich powołał na wyższe stanowiska w policji. gdzie nie mają nadzoru nad niższym pionem policji. czas abyo. tym dowiedzieli się szefowie policji w komendzie woj. Olsxtynavi w Warszawie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    Bezradni(2025-12-06)
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    MariuszLewandowski-Fc @#zainteresowany# - i powinni mięć pojazdy uprzywilejowane - tu racja dlatego pytam co na nasi parlamentarzyści aktywni przed mikrofonami a nie obecni tam gdzie trzeba karać niekompetentnych policjantów ? Znaki drogowe są dostosowane do minimalnych wymogów technicznych pojazdów i minimalnych kwalifikacji kierowcy i nie są same w sobie żadną wartością. Jeśli kierowca przekroczy szybkość ale nie stwarza niebezpieczeństwa w ruchu drogowym / na przykład dlatego że jedzie na drodze sam / to nie ma podstaw do jego karania ponieważ może zaszkodzić tylko sobie a chcącemu nie dzieje się krzywda. Co do podjęcia interwencji przez pasażera racja - tak właśnie powinna postąpić ale nie postąpiła. Ale policji NIE WOLNO BYŁO NIE PODJĄĆ ASYSTY ANI UTRUDNIĆ INTERWENCJI. Powinni podjąć asystę a następnie zastanowić się czy okoliczności związane z interwencją uzasadniały pośpiech i odstąpić od ukarania sprawcy ze względy na działanie w obronie zdrowia i życia psa. Dokładnie tak samo jakby ci ludzie jechali ratować człowieka. Wyobrażasz sobie nie udzielenie pomocy poszkodowanemu w wypadku z tego powodu że jego samochód rozbił się na odcinku drogi na którym obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju ? Wszystkie procesy w Norymberdze toczyły się wbrew prawy niemieckiemu a wszyscy skazani tam zbrodniarze działali zgodnie z prawem III Rzeszy które sami ustanowili. Myśl potem pisz
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    MariuszLewandowski-Fc(2025-12-06)
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    @MariuszLewandowski-Fc - Aż ciężko mi się odnieść do tego co piszesz. Znaki drogowe to nie jest ozdoba tylko stawiane są właśnie tam gdzie są jakieś uwarunkowania ku temu. To co Ty mówisz w krótkim czasie doprowadziłoby do anarchii drogowej. Jak już pisałem Pani z animalsów mogła przejść te 200m i ratować pieska a nie buldoczyć się do funkcjonariuszy. Nie rozróżniając jakie umiejętności miał kierowca i jakim super nowoczesnym autem jechał nikt nie jest ponad prawem. A gdyby animalsi mieli takie same prawa gwarantowane w konstytucji to jeździliby pojazdami uprzywilejowanymi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    #zainteresowany#(2025-12-06)
  • Dawno temu w Elblągu... skradziono sześć kur

    Kiedyś za pomalowanie drzwi na czerwono ktoś miał sprawę w sądzie. Dziś wrogie barwy nikogo nie oburzają
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    Spisione czasy(2025-12-06)
  • Elbląski Jarmark Bożonarodzeniowy - zmiany w organizacji ruchu

    zmiany są konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa uczestników Jarmarku Bożonarodzeniowego. Wyłączenie z ruchu ulic Starego Rynku, Rybackiej oraz czasowe zamknięcie Wodnej i Bednarskiej pozwoli na swobodny przepływ pieszych i uniknięcie kolizji. Kluczowe jest wcześniejsze przeparkowanie pojazdów przez mieszkańców, aby uniknąć utrudnień i mandatów. Takie rozwiązania są standardem przy dużych wydarzeniach w centrach miast i znacząco poprawiają komfort odwiedzających.
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    MariuszLewandowski-Fc Śmierć moja droga jest naturalną konsekwencją życia i pora dorosnąć do tej wiedzy. Właśnie po to żeby to zrozumieć dzieci powinny wychowywać się ze zwierzętami i taka jest najważniejsza rola wychowawcza psa w rodzinie. Życie psa czy kota jest mniej warte niż życie człowieka acz w wielu przypadkach mogę udowodnić że jest odwrotnie a przykładem jest choćby to że zbrodniarzy z III Dywizji SS Toten Kompf więżniowie obozów bili i zapewne wielu zamordowali a ich psów w zasadzie nie mordowano mimo że były niebezpieczne. Po to żeby śmierć zwierząt gospodarskich była humanitarna mamy system prawa - nie raz widziałem ubój zwierząt za pomocą prądy czy wybijaka i widok nie był miły ale potrzebujemy ciał zwierząt żeby przeżyć - taka widać wola Boga i musimy akceptować to że tak ten świat działa. Za wieszanie na haku żywych zwierząt jest paragraf w kodeksie karnym /chyba nawet kilka/ i dlatego tych przestępców trzeba relegowąć ze służby jak najszybciej. Takiej policji zdecydowanie NIE
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    2
    MariuszLewandowski-Fc(2025-12-06)
  • Dawno temu w Elblągu... skradziono sześć kur

    Czas najwyższy by Europa sama się broniła a nie uzależnieni od innego kontynentu. Wyznaczyć Prezydenta Europy, najlepiej generała z doświadczeniem by był kierującym i decydującym głosem. Obecnie to mamy tylko spotkania przy foto, każdy coś doda swojego a rezultat pozostaje nie rozstrzygnięty bo brak odpowiedzialności za wydaną decyzję czy rozkaz !
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    Smutne jest to, że część ludzi uważa iż śmierć zwierzęcia jest mniej "warta" niż człowieka, że można bez wyrzutów sumienia korzystać z tej śmierci choćby w postaci futer, torebek, bucikow o jedzeniu nie mówiąc..... ordynarny chów a potem potworne zabijanie, gazowanie..... dziś myślę również o tych zwierzętach które masakre już mają za sobą i o tych które w ciasnych klatkach, boksach są trzymane i za chwilę.... na haki niektóre jeszcze żywe
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    MariuszLewandowski-Fc Art.231.KK Nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego § 1.Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.Policjanci nie tylko nie podjęli czynności asysty w celu ochrony życia zwierzęcia ale utrudnili wykonywanie zadań z tego zakresu działając na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Jeszcze coś czy ma od razu napisać prywatny akt oskarżenia ? Ja mogę go napisać za dwie godziny jak wobec Posła Śliwki. Zresztą ciekawe co na to Senator Wcisła i rzeczony poseł Śliwka - ich to nie interesuje bo są zajęci rautami w warszawce ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    2
    MariuszLewandowski-Fc(2025-12-06)
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    MariuszLewandowski-Fc @eb - Obowiązkiem Policji jest chronić życie zdrowie a potem bezpieczeństwo ludzi i zwierząt. To wartości chronione prawne i fakt że policjanci tego nie wiedzieli eliminuj ich z grona ludzi intelektualnie przygotowanych do tej roli. INTELEKTUALNIE to znaczy że bez względu na ich poglądy STOSUJĄ GRADACJE WARTOŚCI CHRONIONYCH PRAWNIE. Co zaś do zdolności psychologicznych to ktoś kto wykorzystuje swoje uprawnienia FUNKCJINARIUSZA PUBLICZNEGO do ochrony jakichkolwiek dóbr podlegających ochronie prawnej popełnia przestępststwo z art 321 kodeksu karnego. TO JEST PRZESTĘPSTWO ŚCIGANE Z URZĘDU i jeśli komnedant nie powiadomi o podejrzeniu popełnienia przestępstwa Prokuratury to sam stanie się przestępcą i powinien zostać relegowany ze służby ponieważ łamie prawo. W świetle prawa nie podjęli interwencji asysty w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia zwierzęcia a nadto utrudnili funkcjonariuszom publicznym wykonywanie zadań z zakresy ochrony prawnego ładu Rzeczypospolitej. Panu też tłumaczyć to jak milicjantowi ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    MariuszLewandowski-Fc(2025-12-06)
  • Dawno temu w Elblągu... skradziono sześć kur

    @viga - To był lis na dwóch nogach i jeszcze sąsiadom "gwizdnął" małego prosiaka. Dobrze, że w zagrodach psy były na łańcuchu, bo chociaż ujadały, to jednak nikt nie reagował. Dzięki panie Prezydencie za zawetowanie tej łańcuchowej ustawy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    2
    Lisek Witalisek(2025-12-06)
  • Dawno temu w Elblągu... skradziono sześć kur

    Chyba na odwrót? Gdyby był onucą, to by wymalował; )
  • Dawno temu w Elblągu... skradziono sześć kur

    "W piątek opublikowano nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego USA (.. ). Podkreślono w nim, że polityka Stanów Zjednoczonych ws. Europy powinna traktować jako priorytet m. in. powrót do STABILNOŚCI strategicznej w relacjach z Rosją". Trump jak Kaczyński 20 lat temu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    5
    Bracia Rosjanie(2025-12-06)
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    MariuszLewandowski-Fc Przyjaciół się nie utylizuje - członków rodziny też. Kwestia cmentarza dla zwierząt była sygnalizowana od dawna - jak na razie cmentarza nie wyznaczono nie ma też miejsca kremacji ciał zwierząt domowych. Psy o tysiącleci były chowane i ich kości znajdują się w grobowcach Egipcjan czy Chińczyków. Utylizować można ciała dzikich zwierząt albo ciała zwierząt gospodarskich - nigdy członków rodziny z którymi jemy śpimy i które wychowują nasze dzieci właśnie w zakresie odpowiedzialności za drugą osobę czy zwierze. Pani logika to logika kogoś kto nie ma pasa czy kota z powodu sierści. Proszę ją sobie wsadzić w buty jak Pani dzieci będą Panią odstawić do domu starców bo po co im "stara durna emerytka"... Nie pozdrawiam ale życzę powodzenia w poszukiwaniu rozumu... Jak dotąd umyka Pani daleko
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    MariuszLewandowski-Fc(2025-12-06)
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    MariuszLewandowski-Fc @#zainteresowany# - Patrol nie zna swoich obowiązków - ratowanie życia i zdrowia jest konstytucyjnym priorytetem w odniesieniu do zwierząt również. To co piszesz to Bareja w czystej postaci - konwersacja Kociniaka z kierowcą przy makietach osiedla. Przekroczenie szybkości to fikcja przestępstwo formalne generowane z powodu durnych przepisów i oznakowania. Bezpieczna szybkość zalęży od warunków drogowych stanu pojazdu i umiejętności kierowcy - powinna byc zatem tabela zwiekszająca szybkość z jaką może poruszać się kierowca po zdaniu pewnych egzaminów a pojazdy podczas przeglądu powinny mieć podobną punktacje. Ograniczenia ze znaku powinny dotyczy tylko kierowców po egzaminie albo tych po wypadku drogowym w ruchu To nie policjanci ale przestępcy w mundurach i sprawa dla Prokuratoea
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    4
    MariuszLewandowski-Fc(2025-12-06)
  • Dawno temu w Elblągu... skradziono sześć kur

    Teraz jak ktoś by wymalował drzwi na czerwono to byłby ruską onucą zapewne
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    Jak pies może być ludzki i to bardziej od człowieka? Już samo to stwierdzenie jest nielogiczne. A jak ktoś ma taką fanaberię i robi przydomowy cmentarz dla zwierząt, jego sprawa, może sobie nawet znicze zapalić, z tym że zgodnie z prawem bo zdechłego psa oddaje się do firmy utylizacyjnej. No chyba że się zakopie na cmentarzu dla zwierząt, jeżeli taki jest w okolicy.
  • "Jechaliśmy do umierającego psa, a drogówka kontrolowała nas 1,5 godziny"

    Zdycha to mi wiara w człowieczeństwo

Redakcja nie odpowiada za treść i formę zamieszczonych powyżej wypowiedzi.
Reklama