
- Dziś pomagamy nie tylko naszym sąsiadom z ulicy Bema, Lubranieckiej, Dąbka, Rechniewskiego, ale i gościom z Ukrainy. O pomoc proszeni jesteśmy z każdej strony i staramy się organizować jak możemy. Skończyły się nam zasoby finansowe i zaplecza żywieniowe - pisze na swoim profilu na Facebooku Grupa Oddam Obiad i prosi o wsparcie.
- Zrobiło się ciężko. Wiedzieliśmy, że takie czasy kiedyś mogą nadejść, ale nikt nie myślał, że za naszych. I tu chcemy zaapelować kochani, bo nie mamy już środków dla naszych seniorów. Skończyły się nam zasoby finansowe i zaplecza żywieniowe - pisze grupa Oddam Obiad na swoim profilu na Facebooku.
Co jest potrzebne? Pieczywo, produkty na kanapki, produkty do samodzielnego przygotowania obiadu, gotowe posiłki w słoikach.
- Jeżeli ktoś jest w stanie przygotować minimum 5 porcji obiadu, to chętnie się umówimy na jakiś dzień, by odebrać i przekazać naszym seniorom. Wyprzedzając pytanie - co jest najbardziej potrzebne - odpowiadamy, że wszystko, bo nie mają dziś nic prócz pochowanych w szafkach mąk, makaronu i kaszy. Nie ma nic do smarowania chleba, nic do smażenia, nie ma nic na zupę ani do chleba - czytamy w informacji zamieszczonej przez grupę na Facebooku. Wpłacać można też datki. W tym celu założono zrzutkę.
Przypomnijmy. Grupa Oddam Obiad dociera z pomocą do głodnych i potrzebujących. Rozwożą nie tylko posiłki, ale także ubrania i sprzęt domowy. Pisaliśmy o niej m. in. tym artykule.