W elbląskiej drużynie Startu nastąpiło wiele zmian kadrowych. Zespół zasiliło aż jedenaście zawodniczek, które, podobnie jak w poprzednim sezonie, przedstawiamy naszym czytelnikom w cyklu "Gotowi do Startu". Dziś przyszedł czas na Paulinę Romanowicz.
Paulina Romanowicz to niespełna osiemnastoletnia szczypiornistka, która uczyła się gry w piłkę ręczną pod okiem Jerzego Ringwelskiego. W elbląskim Truso nieźle radziła sobie na pozycji rozgrywającej, jednak w Starcie przymierzana jest na kołową.
Początki: Doszła do mnie informacja o naborze do nowej grupy sekcji piłki ręcznej, której trenerem miałby być Jerzy Ringwelski. Bardzo mnie to zaciekawiło, tym bardziej że poprzedni zespół, który prowadził zdobył złoty medal na mistrzostwach Polski i dlatego się zdecydowałam na piłkę ręczną.
Największe osiągnięcie: Jestem dopiero juniorką, wiec trudno tu mówić o sukcesach. Dostałam możliwość trenowania w drużynie seniorskiej elbląskiego Startu i to można uznać za mój największy sukces.
Mecz, który szczególnie wspominam: Póki co nie ma takiego meczu.
Reprezentacja: Nie miałam jeszcze okazji grać w reprezentacji.
Dlaczego Start: Zadzwonił do mnie trener Niewrzawa i zaprosił mnie na treningi. Nie mogłam nie skorzystać z takiej okazji.
Najmocniejsza strona Startu: Zdecydowanie rzut z drugiej linii.
Najlepsza polska zawodniczka: Kinga Grzyb.
Ulubiona zawodniczka: Joanna Obrusiewicz.
Moja najmocniejsza strona na parkiecie: W tym momencie trudno określić. Przychodząc na treningi do Startu z rozgrywającej, którą byłam w juniorkach, awansowałam na kołową. Jest to dla mnie coś nowego, bo nigdy nie grałam na tej pozycji. Jeszcze dużo pracy przede mną, żeby móc swobodnie poruszać się na tej pozycji po boisku. Możliwe, że niebawem wrócę na pozycję rozgrywającej.
Marzenie sportowe: Mistrzostwo Polski w superlidze ze Startem.
Sport w dzieciństwie: Pływanie, jazda konna, jazda na nartach i lekkoatletyka.
Gdybym nie została piłkarką: Moją pasją zawsze była jazda na nartach i myślę, że jeśli nie trenowałabym piłki ręcznej, to właśnie w tym kierunku był poszła.
Po zakończeniu kariery: Chciałabym otworzyć swoją restaurację i być w niej szefem kuchni.
Wykształcenie: Uczę się w liceum w klasie maturalnej.
Hobby: Jazda na nartach.
Ksywka: Pałka.
Trenerzy o Paulinie:
- Na dziś jest jeszcze juniorką, jednak będzie trenować w Starcie. Na pewno dostanie możliwość zagrania w superlidze i spokojnie będziemy obserwować jej rozwój. Przestawiona na koło, bo mamy dużo rozgrywających. Paulina jest silna fizycznie, dynamiczna i dlatego próbujemy ją na kole. Z czasem, jeśli dalej będzie się tak dobrze rozwijać w zespole juniorskim, może wróci na rozegranie - powiedział Andrzej Niewrzawa - Trochę się buntuje, bo została przestawiona z pozycji rozegrania na koło. Jest silną zawodniczka i trener w tym upatruje przyczyn sukcesu na tej pozycji - dodała Justyna Stelina.