
Meble Wójcik Ultra Wysoczyzna to jedna z dziesięciu najpopularniejszych imprez dla biegaczy trailowych w Polsce, największa w województwie. Czwarta edycja, która właśnie się rozpoczęła, przyciągnęła do Elbląga i regionu 1500 uczestników.
Meble Wójcik Ultra Wysoczyzna na stałe wpisała się na listę sportowych imprez w Elblągu i regionie, promując turystyczne i przyrodnicze walory tych terenów. Tegoroczna, czwarta już, edycja odbędzie się w dniach 9-10 maja.
- Cieszymy się, że gościmy turystów z całej Polski. Mam nadzieję, że ta impreza będzie się rozrastać, bo tkwi w niej olbrzymi potencjał – powiedział Piotr Kowal, wiceprezydent Elbląga.
Od początku głównym sponsorem zawodów jest elbląska firma Meble Wójcik.
– Kiedy pierwszy raz do mnie przyszliście z propozycją sponsoringu, było to dla mnie duże zaskoczenie. Nie byłam świadoma, że możemy u nas eskplorować prawie górskie klimaty, biegając. Impreza wydała nam się świetnym pomysłem. Jesteśmy lokalnymi patriotami, zaangażowani w lokalne inicjatywy. Widzimy, jak impreza co roku się rozwija. To także świetna okazja dla naszych pracowników, którzy całymi rodzinami biorą udział w biegach – mówi Ewelina Wójcik, dyrektor marketingu firmy.
W czwartej edycji imprezy weźmie udział 1500 osób, które będą rywalizować na dystansach 6 km (Huk Sowy), 13 km (Pisk Lisa), 22 km (Kwik Dzika), 54 km (Wycie wilka) i 80 km (Ryk Jelenia). Start większości dystansów odbędzie się z dużej polany w Bażantarni (poza 54 km, gdzie start jest w Tolkmicku), ale meta wszystkich tras znajduje się w Bażantarni przy restauracji Myśliwska.
- Nasza oferta, którą chcemy przekazać do biegaczy, się poszerza. Najnowsza - 6 km, czyli Huk Sowy, to dystans, który w zasadzie jest dostępny dla każdego. Można go przespacerować, mieszcząc się w limicie – mówi Marcin Florek, prezes zarządu LABOSPORT Polska, organizatora imprezy. – Chcemy pokazywać Wysoczyznę Elbląską nie tylko zaawansowanym biegaczom, ale także tym, którzy dopiero zaczynają lub chcą pobiegać krócej i szybciej. Zapierające dech w piersiach widoki na trasach sprawiają, że ludzie do nas wracają i chcą w tej imprezie uczestniczyć.
Tegoroczna edycja ściągnęła do Elbląga przedstawicieli krajowej czołówki w tej dyscyplinie. Na koronnym dystansie 80 km będą rywalizować m.in. Artur Jędrych (dwukrotny zwycięzca Meble Ultra Wysoczyzny), do którego należy rekord trasy - 6 godzin 53 minuty, a także Tomasz Szałachowski (zwycięzca sprzed dwóch lat) i Patryk Hrotek ze Słowacji, który trzy tygodnie temu startował w biegu na 400 km. Wśród kobiet na tym dystansie faworytkami są m.in. Ewa Lisek, który wygrała w Elblągu dwa lata temu i Marlena Lewandowska, która wówczas była druga.
- Możemy śmiało powiedzieć, że jest pierwsza dziesiątka biegów górskich w Polsce. A jeszcze cztery lata temu te rejony był w zasadzie czarną dziurą jeśli chodzi o biegi terenowe. Teraz już rozumiem, dlaczego udało się stworzyć tu imprezę, która ściąga wiele osób z całej Polski – mówi Jędrzej Maćkowski z magazynu Kingrunner Ultra. . Fajnie, że coraz więcej osób upatruje w biegach górskich rozwoju zarówno społeczeństwa, jak i biznesu i miast. Z danych Stravy, największej aplikacji na świecie zbierającej dane z zegarków sportowych wynika, że w 2024 roku trail running był czwartą dyscypliną, którą ludzie wybierali, rozpoczynając trening. To pokazuje rozwój tej dyscypliny, a będzie on coraz szybszy, bo niedawno organizacje odpowiedzialna za bieg górskie ogłosiły rozpoczęcie starań o dołączenie jej do programu igrzysk olimpijskich.
Wszystkie informacje o czwartej edycji Meble Wójcik Ultra Wysoczyzna znajdziecie tutaj.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym imprezy