UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Odnośnie dróg w Niemczech to o ile mi wiadomo rolnicy dokładają się do dróg ze swoich prywatnych pieniędzy, jeżeli chodzi o dojazdy do pól uprawnych, mimo tego, że płacą również podatki. Najczęściej na takich typowych drogach z dojazdem do pól wstawiają znak zakaz wjazdu wszelkich pojazdów a pod nim tabliczka nie dotyczy maszyn rolniczych albo nie dotyczy mieszkańców. W każdym bądź razie tak było, gdzie ja byłem i widziałem na własne oczy. A jak jest w Polsce moi drodzy????? Zniszczyć jest komu a naprawić niestety już nie ma komu !!!!
  • Chyba do Ciebie nic nie dociera i nigdy nie byłeś na Zachodzie. Tam normalnie ludzie piją sobie do obiadu piwo czy 2, albo lampkę wina i potem jadą. U nich we Francji jest taka kultura, że do posiłków pija się wino i dlatego mają limit 0,5 promila, a w Niemczech pija się piwo czy Rieslinga i tam też jest 0,5 promila.
  • W Polsce też się dokładają, za rowy też placą podatki chociaż z rowów nie ma pieniędzy, bo nic tam nie rośnie. A często do tych prywatnych rowów spływa woda z państwowych dróg czy od sąsiadów. A dlaczego niby tylko rolnicy mieliby się dokładać, a nie inni też, jak potem będą po tej drodze jeździć. Sobie samochodem czy ciężarówką, albo furgonetką? Drogi to należy budować dostosowane do warunków przecież wiadomo, że tam gdzie jest np fabryka mebli, odlewnia czy pola to jest ciężki sprzęt no i do takiego sprzętu trzeba drogę zbudować jak jest jednostka wojskowa też bo taki transporter opancerzony waży ponad 20 ton a jeep opancerzony z załogą i sprzętem to waży grubo ponad 5 ton. Proste. Jak ważysz 100 kilo to nie kupujesz w sklepie roweru, którego rama wytrzymuje nacisk 80 kg, bo się pod Tobą połamie tylko taki rower co wytrzyma Twój ciężar. U nas też masz znaki, że nie dotyczy służb komunalnych i mieszkańców. Tak samo nawet w takich miejscach gdzie nie ma ruchu dużego zbudują drogę do 8 ton. To przecież i tak jeżdżą tam śmieciarki, w zimę plugopiaskarki, elektrycy ze sprzętem czy melioracja, autobusy. To budowanie tak słabych dróg jest bezcelowe, bo przejazd 1 załadowanej śmieciarki czy plugopiaskarki to jak przejazd 100 tys. Samochodów osobowych.
  • Nie da się z wami normalnie porozumieć. Pisze przykład o konsekwencjach w przypadku jak wypity kierowca spowoduje wypadek a deb. il jeden z drugim pisze mi o piciu alkoholu i o promilach, drugi zaś pisze jakby był z innej planety i nie wiedział jakie drogi mamy i kiedy większość z nich była budowana, ano wtedy kiedy jeszcze nie było tak ciężkich pojazdów jakie są dzisiaj. Albo pisze o rowach, które dają wiele korzyści dla nawadniana pól uprawnych i to, że za nie płaci podatki. To nie płać za nie zasyp je i zobaczysz ci się to opłaci !!! Co za tęmpe wiesniactwo!
  • Chyba z Tobą się nie da ludzie piszą prawdę i fakty jakie są normy prawne i obyczaje na Zachodzie Europy, a ty dalej swoje bzdury klepiesz w kółko. Przecież drogi gminne są remontowane na w wielu miejscach na bieżąco i dalej robią je tak samo, pomimo tego, że wiedzą, iż ciężki sprzęt jeździ po nich. A oni dalej kładą cieniutką warstwę asfaltu. A jak mosty niektóre robią po wioskach. Betonowe zastępują jakimiś kręgami z cienkiej blachy i sypią na to kruszywo i asfalt, to jak takie badziewie można nazwać mostem. Parę lat temu właśnie w 1 z podelbląskich wiosek na takiej przeprawie zrobiła się dziura w asfalcie i było przez nią widać wodę. A droga nawet 5 lat nie miałam od remontu a w innych miejscach to korzenie drzew zaczęły rozsadzać ten asfalt. No to jak budują. A jaką ja mam korzyść, że woda z posesji mojego sąsiada wpływa do mojego prywatnego rowu? W mieście to trzeba płacić za to podatek to i taki sąsiad powinien za to płacić, albo swój rów wykopać.
  • Bzdury klepiesz w kółko - tu się zgadzam, że to ty to robisz! Możesz mi powiedzieć poco są rowy melioracyjne, o ile mi wiadomo do nawadniania pól, więc to ty powinieneś sąsiadowi zapłacić, że za darmo ci nawadnia, ponieważ dobrze nawodnione pole zawsze dobre zyski przynosi, w szczególności teraz jak ostatnie lata tak sucho jest. Rowy prywatny czy nie tworzą jakiś system, ale ty zapewne tego nie wiesz. Powiem szczerze, nie masz widzę kompletnie pojęcia.
Reklama