UWAGA!

Otwarta Pracownia w Galerii El

 Elbląg, obraz Krzysztofa Klimka,
obraz Krzysztofa Klimka, fot. nadesłane

Centrum Sztuki Galeria EL zaprasza na wernisaż wystawy członków krakowskiego stowarzyszenia Otwarta Pracownia, który odbędzie się 5 lipca o godz. 18. Wystawa potrwa do 31 sierpnia.

Otwarta Pracownia to stowarzyszenie artystów zalegalizowane w 1995 roku. Jest niekomercyjną galerią prowadzoną przez grupę artystów skupionych w Stowarzyszeniu Artystycznym Otwarta Pracownia. Miejsce to jest przykładem fenomenu, który bliski jest doświadczeniom Laboratorium Sztuki Galeria EL w latach 60. Otwarta Pracownia, jak niegdyś Galeria EL, działa bez instytucjonalnego wsparcia, w skrajnie trudnych warunkach lokalowych i organizacyjnych. Istnieje jedynie dzięki bezinteresownemu zaangażowaniu artystów.
       Od 1995 r. ważnym celem Otwartej Pracowni było poszukiwanie obrazów, które mogłyby się stać alternatywą dla dominującej w galeriach instalacji i sztuki nowych mediów. Artystom towarzyszyło przekonanie, że obrazy malowane ponownie odzyskują siłę i emanację. W galerii pokazywane są jednak wystawy z różnych rejonów sztuki. Mają one charakter roboczy, są doświadczeniem i sprawdzianem, nie zawsze zakończonym pomyślnie.
       W tekście programowym "Zasady Otwartej Pracowni" (1995) czytamy, że galeria ma być strukturą przezroczystą. Artyści Otwartej nigdy nie budowali tzw. pozycji w świecie sztuki. Nie zajmowali się promocją artystów ani edukacją. Proponowali rzeczy, które uważali za warte uwagi, ale bez wskazywania hierarchii wartości. Taka hierarchia powinna się ustalać ich zdaniem w ramach szerokiej i swobodnej konfrontacji postaw artystycznych. Istnienie fizycznych ośrodków, w których ustala się hierarchie wartości jest uzurpacją i na ogół łączy się z manipulacją i sztucznie tworzonym elitaryzmem.
       Artyści należący do Otwartej Pracowni nie są skupieni wokół wspólnego programu. Do Stowarzyszenia należą różne osobowości artystyczne, a galeria jest miejscem sporów. Otwarta Pracownia była i jest swoistym eksperymentem. Jest próbą sprawdzenia, czy jest możliwe wykreowanie od zera, bez żadnych środków ani instytucjonalnego wsparcia, niezależnego miejsca, które byłoby alternatywą do istniejących, silnych (na ogół instytucjonalnych lub komercyjnych) ośrodków sztuki. Jest też próbą sprawdzenia, czy to, co się dzieje w sztuce poza światłem mediów, może zyskać ważność oraz w jak wielkim stopniu przestrzeń sztuki pozostaje po dyktatem instytucjonalno-medialnego kontekstu.
       Otwarta Pracownia nie dążyła do spektakularnych sukcesów. Jak wspominał Jerzy Hanusek w wywiadzie udzielonym Monice Branickiej w 2005 r.: „Od początku było jasne, jak należałoby postępować, żeby wpisać się w sieć powiązanych ze sobą, prestiżowych galerii. Wiadomo, których artystów należałoby zapraszać. Mogliśmy to robić. Ale właśnie dlatego, że to było tak czytelne, nie warto było tego robić. Rzecz stałaby się śmiertelnie nudna. W Otwartej Pracowni gościli na przykład tacy artyści jak Cezary Bodzianowski, Oskar Dawicki czy Jadwiga Sawicka, ale jeszcze wtedy, gdy niewiele osób o nich słyszało. Nigdy nie próbowaliśmy odcinać od tego kuponów, tworzyć galeryjnej "stajni".
      
       Uczestnicy wystawy:
       Bettina Bereś, Olgierd Chmielewski, Ignacy Czwartos, Jacek Dłużewski, Wojciech Głogowski, Miho Iwata, Bartłomiej Jarmoliński, Krzysztof Klimek, Lech Kolasiński, Piotr Lutyński, Robert Maciejuk, Dariusz Mlącki, Marcin Pawłowski, Maria Pyrlik, Grzegorz Sztwiertnia, Sławomir Toman.
      
Beata Branicka, Centrum Sztuki Galeria EL

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama