
Zawodniczki Startu Elbląg, po porażce z Pogonią, zrehabilitowały się swoim kibicom i wygrały na wyjeździe z KPR Jelenia Góra. Z bardzo dobrej strony pokazała się w tym spotkaniu Sylwia Klonowska, zdobywczyni czterech bramek i to właśnie tę zawodniczkę przedstawiamy dziś w cyklu „Gotowi do Startu”.
Początki: Przygodę z piłką ręczną rozpoczęłam w szkole podstawowej gdzie na lekcji wychowania fizycznego nauczyciel zaproponował nam tę dyscyplinę sportową. Następnie założył szkolny klub piłki ręcznej. Moim pierwszym klubem był UKS Borek Wielkopolski, a trenerką Elżbieta Wojciechowska.
Największe osiągnięcia: Jestem srebrną medalistką Turnieju Nadziei Olimpijskich w Ciechanowie w 2007 roku, brązową medalistką Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w 2009 roku oraz Mistrzem Śląska Juniorek 2009/2010 r.
Mecz, który szczególnie wspominam: Myślę, że w ekstraklasie taki mecz jeszcze przede mną. Natomiast dobrze wspominam swój występ w I lidze, gdzie ze swoją drużyną SMS Gliwice pokonałyśmy zespół z Nowego Sącza.
Występy z reprezentacją: Nie występowałam w kadrze.
Najmocniejsza strona Startu: Dobra atmosfera w drużynie.
Najlepsza polska zawodniczka: Alina Wojtas.
Ulubiona zawodniczka: Tu mogłabym wymienić każdą z naszego zespołu.
Moja najmocniejsza strona na parkiecie: Trudne pytanie, chyba nie potrafię sama ocenić.
Marzenie sportowe: Rozwijanie swoich umiejętności sportowych. W przyszłości kadra narodowa i gra w zagranicznym klubie.
Sport w dzieciństwie: Uprawiałam siatkówkę.
Gdybym nie została piłkarką: To byłabym siatkarką.
Po zakończeniu kariery: Jeśli skończę studia to zapewne będę pracować jako fizjoterapeuta.
Wykształcenie: Studiuję fizjoterapię w Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej.
Hobby: Czas wolny poświęcam dla rodziny i przyjaciół.
Ksywka: Syla.

Trenerzy o Sylwii: To kolejna zawodniczka po Szkole Mistrzostwa Sportowego, która ma fantastyczne warunki fizyczne. Jedyna rzecz, jaka jest jej dziś potrzebna to może trochę więcej mięśni. Pracuje nieźle w obronie, dobrze zaczyna grać w ataku, trochę brakuje ogrania, doświadczenia, ale to przyjdzie z czasem - powiedział Antoni Parecki. - Sylwia to młodziutka dziewczyna, która zrobiła ogromny postęp w stosunku do tego, co prezentowała gdy przyszła do Elbląga. Zaczyna grać w obronie - dodała Justyna Stelina.