UWAGA!

Gotowi do Startu: Aleksandra Jędrzejczyk

 Elbląg, Aleksandra Jędrzejczyk
Aleksandra Jędrzejczyk (fot. AD)

Zawodniczki Startu Elbląg inaugurację sezonu 2013/2014 mają już za sobą. W pierwszym pojedynku przegrały z Pogonią Szczecin. Okazję do rehabilitacji będą miały już w najbliższą sobotę w Jeleniej Górze. Jak w tym meczu zaprezentuje się Aleksandra Jędrzejczyk? Dowiemy się już jutro, a tymczasem zapraszamy do zapoznania się z sylwetką tej zawodniczki.

Codziennie publikujemy odpowiedzi, jakie udzieliły nam zawodniczki oraz sztab szkoleniowy EKS Start Elbląg na zadane im pytania. Przedstawiliśmy już Państwu trenerów Antoniego Pareckiego i Justynę Stelinę oraz zawodniczki: Kingę Grzyb, Katarzynę Koniuszaniec, Joannę Wagę, Ewę Sielicką, Agnieszkę Wolską, Edytę Szymańską, Martę Karwecką, Wioletę Janaczek oraz Monikę Aleksandrowicz. Dziś przyszła kolej na Aleksandrę Jędrzejczyk, 23-letnią rozgrywającą.
      
       Początki: Moja przygoda z piłką ręczną zaczęła się w sportowej szkole podstawowej nr 35 w Gdańsku. Moim pierwszym trenerem był Adrian Struzik.
       Największe osiągnięcia: Moim największym osiągnięciem sportowym jest zdobycie złotego medalu Mistrzostw Polski seniorek oraz występy w drużynie narodowej seniorek.
       Mecz, który szczególnie wspominam: W zeszłym roku na turnieju przeciwko Vistalowi, gdzie miałam sto procent skuteczność, rzuciłam wtedy 10 bramek.
       Występy z reprezentacją: Nigdy nie liczyłam swoich występów w meczach drużyny narodowej. Ale za czasów juniorek i młodzieżówki było ich zapewne sporo.
       Najmocniejsza strona Startu: Uroda.
       Najlepsza polska zawodniczka: Ja bym zmieszała Kaję Załęczną z Kingą Grzyb i wydaje mi się, że wyszłaby idealna zawodniczka lewoskrzydłowa. Wychodzę z założenia, że nie warto szukać jednego wzorca, ale z każdej osoby, każdego zagrania czy zachowania wyciągać to, co najlepsze i wdrażać to do własnych poczynań oczywiście nie zapominając o ciężkiej, samodzielnej pracy.
       Ulubiona zawodniczka: Agnieszka Białek i Kasia Cekała.
       Moja najmocniejsza strona na parkiecie: Wydaje mi się, że mój charakter i waleczność.
       Marzenie sportowe: Moim marzeniem związanym ze sportem jest wyjazd za granicę. Chciałbym poznać nieco inne wydanie handballu.
       Sport w dzieciństwie: Rozpoczęłam od baletu, potem było łyżwiarstwo figurowe, hokej i piłka ręczna.
       Gdybym nie została piłkarką: To zostałabym dobrą żoną.
       Po zakończeniu kariery: Chciałabym wychowywać dzieci i zostać przy piłce ręczne, może jako trenerka.
       Wykształcenie: Obecnie jestem studentka Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
       Hobby: Moje Hobby to gotowanie, muzyka i czytanie książek. Niestety czasu wolnego nie mam zbyt wiele, ale chwile wytchnienia od codziennej bieganiny, studiów i treningów uwielbiam spędzać z przyjaciółmi. Lubię też odkrywać różne zakątki Trójmiasta, które do tej pory były mi nieznane i chyba jak każdy sportowiec lubię poleżeć w łóżku.
       Ksywka: Jędza.
      

 


       Trenerzy o Oli: Młodziutka, bardzo dynamiczna skrzydłowa, której wróże ciekawą karierę. Ola posiada duże umiejętności, ale po pierwsze musi w to uwierzyć, a po drugie rozegrać wiele spotkań, aby pewne elementy techniczne przećwiczyć na solidnym przeciwniku. To jest zawodniczka, która dodatkowo potrafi znaleźć się na wielu pozycjach. Pokazała to w poprzednim sezonie, gdzie łatała wszystkie ‘’dziury’’. Do tego wszystkiego posiada jeszcze umiejętności gry na wysuniętej jedynce, czyli specjalne zadanie polegające na zlikwidowaniu rzutu i wykluczaniu groźnych zawodniczek. To jest jej dodatkowy plus - powiedziała Justyna Stelina. - Wszechstronna piłkarka, potrafi grać na środku, na obu skrzydłach. Bardzo się przykłada do treningów i widać, że dużo serca wkłada w grę - dodał Antoni Parecki.
      

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • No Ola ostatnio się nie popisała w meczu rozpoczynającym, to nie była ta walcząca i rzucająca z pasją zawodniczka którą widziałem w zeszłym sezonie. Mam nadzieję że to był tylko słabszy dzień. .. Pozdrawiam, podziwiam i życzę sukcesów
Reklama